poniedziałek, 20 maja 2013

Mama Selita:na jesieni można spodziewać się Mama Selita 2.0.

Zespół Mama Selita stanowi mieszankę hip hopu i rocka. Na swoim koncie mają kilkaset koncertów. Zespół dał się poznać również zagranicznej publiczności.  Mieli oni okazję grać na Square of Fame Wembley Arena w Londynie, na festiwalu Rock for People w Hradec Kralove czy na słowackim Hanna Hanna Art Gathering & Festival. Zespół 16 czerwca we wrocławiu zawalczy o występ na największym polskim festiwalu, czyli Przystanku Woodstock.  Natomiast, aby wystąpić na festiwalu w Jarocinie potrzebne są kochani fani - Wasze głosy. Trzymamy kciuki !

A tymczasem zapraszamy na wywiad z Herbertem z zespołu Mama Selita ;)


Ewa: Na jakim etapie swojego życia zaczeliście interesować się muzyką?
Mama Selita: Biernie zapewne od zawsze, natomiast sami świadomie chwyciliśmy za instrumenty w czasach licealnych.

E: Wasza muzyka jest fuzją hip hopu i rocka. Skąd pomysł na tak wybuchową mieszankę.

M: Nie jest to pomysł a raczej naturalna wypadkowa naszych zainteresowań. Gramy to co nam najłatwiej przychodzi.

E:  Graliście na legendarnym Square of Fame Wembley Arena w Londynie oraz na festiwalu

 Rock for People w Hradec Kralove. Jak doszło do tego, że tam zagraliście i jak wspominacie te festiwale?
M: W obu przypadkach zaprosili nas tam organizatorzy tych festiwali i oba wspominamy bardzo dobrze. Londyn ma świetną energię, lubimy to miasto. Czechy są za to bardzo przyjazne, jeżeli wiesz o co mi chodzi. 

E: Już tylko krok dzieli Was od występu na festiwalu w Jarocinie i na Woodstocku. Jest to na pewno nie mały dla Was sukces, ponieważ pozostawiliście w tyle tysiące wykonawców. Jak się z tym czujecie?

M: Dzieli nas krok, ale potrzebujemy mobilizacji i aktywności naszych fanów. Właśnie rozpoczęło się głosowanie w konkursie do Jarocina. Liczymy na Wasze głosy.http://www.cgm.pl/aktualnosci,30309,drugi_etap_eliminacji_do_konkursu_hortex_rytmy_mlodych_w_jarocinie,news.html
Od kilku poprzednich edycji zgłaszaliśmy się do tych eliminacji. Fajnie, że wreszcie zostaliśmy zauważeni. Tym bardziej cieszy, że wszystko to dzieje się w jednym roku.


E: W zeszłym roku wydaliście fantastyczny krążek. Czym w tym roku zamierzacie zaskoczyć swoich fanów? 

M: W wakacje nagrywamy drugi album więc na jesieni można spodziewać się Mama Selita 2.0.

E: Wasz zespół cieszy się coraz większą popularnością. Posiadacie receptę na sukces?

M: Nie posiadamy. Pewnie jest wiele dróg do sukcesu, tak jak i wiele definicji tego słowa. Ale pewnie głównie chodzi o koncentrację i wytrwałość w tym co się robi. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą Cię krytykować i tacy, którzy poklepią po plecach. Jednych i drugich warto słuchać, ale trzeba też wiedzieć co chce się robić i najbardziej ufać sobie i własnemu wyczuciu tego co jest słuszne a co nie.

E: Pozostając przy fanach - Popularność jest fajna, czy czasem uciążliwa?

M: Jak do tej pory zawsze jest fajnie.  

E: Jakiej muzyki słuchają prywatnie członkowie grupy Mama Selita?
M: Nie da rady wymienić, Muzyka to nasza domena. Słuchamy tak wielu różnych M: wykonawców w różnych stylach, że musielibyśmy poświęcić temu osobny wywiad.

E:  Gdzie w najbliższym czasie możemy Was zobaczyć?
M: Między 31.05 a 02.06 zagramy na Ursynaliach w Warszawie. Nie znam jeszcze dokładnej daty, bo to zależne od glosowania na Esce Rock (ponownie zapraszam i liczę na Wasze wsparcie - głosowanie ruszy niebawem na Esce Rock). 16.06 gramy we Wrocławiu.



zdj.muzyka.interia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz